5.02.2013

Podsumaowanie Naruto 619

UWAGA!!! SO MUCH SPOILER!!!

Ostatnio gdy pod rozdziałem 8 powiedziałam co nieco o moim stosunku do naszej ukochanej mangi "Naruto" po przeczytaniu ostatnich tomów, to jak wszyscy wiecie, strasznie po mandze jechałam, ale po 619 mój stosunek zmienił się o 179,99 stopnia przez braci Senju:

Nie wiem jak wam, ale mi się po tym rozdziale włączył Otaku Fan Mode (nie wiesz, co to? Wszelkie wytłumaczenia na dole) nawet pod prysznicem i nie wiem czy dzisiaj zasnę xD. Oile przez większość czau miałam fazę na Uchiha i Uzumakich:
Uchiha, bo Madara i Izuna i to jak ototo Madarusia oddał mu oczy by ten nie oślepł (so kawaii)


potem ponowna faza na Uchihów bo Obito, który zrobił fajną masakrę i aż chce się tulić (Obito czemuż ty nie masz kartki "free hugs"?)


Ta twarz w pierwszym kadrze... So much love <333333

Obito-kun jestem z ciebie taka dumna... ta masakra

I niech ktoś tylko spróbuje powiedzieć, że to nie było kawaii, on ją naprawdę kochał

Ponowna faza na Uchihów bo Itachi i jego mega pożegnanie z Saskiem, które było so much love. Zresztą nawet przy swojej pierwszej śmierci był zarąbisty =3=. Za Saskiem to tak nie szalałam, bo... to Sasuke, a Naruto fajniejszy, więc... Sasuke get out!

(W między czasie waza na DeiDeia, Saso-chana, Tobisia i całą resztę Akasiów, których nie chce mi się wymieniać... Tak ps tooni raczej nie powinni być Brzakiem (choć Akatsuki to dos. Czerwony księżyc...) tylko powinni się nazywać Tęcza)



Faza na Uzumakich bo... Naruto?

Naru-chan zawsze dobry, aż chce się tulać <3 Potem była Kushina z tym swoim so much love characterkiem. Zresztą wydaje mi się, że wszyscy Uzumaki tacy są: Niby się wydurniają, ale potrafią być też poważni:
My favourite Uzumaki: All Uzumaki! Naruto, Kushina, Nagato, Karin, Manma (tak wiem, że to Naruto tylko, że w alternatywnym świecie, ale ja tak go kocham <3)

Uwaga, a teraz Manma i moje ukochane, ulovione Road to ninja





Sasuke,c o oni ci zrobili...
Sasuke: No właśnie też się zastanawiam...




Before: Many happy returns/happy birthday father!
Now: It's your presend. Now I'll go training...

No i tu dochodzimy do chapka 619. To stwierdzenie Hashiego: "Who (the hell) are you?" do Minato. Śmiałam się przez dobre 5 minut...
Potem jak mówi, Czwarty! takie coś w stylu: No cześć stary, dawno się nie widzieliśmy :DD
Śmiech przez 10 minut...
Potem scena z Tsunade...
Śmiech przez następne 15 minut...
Tobirama gasi Hashiego któryś raz z rzędu...
"Młahahahahaha" przez 50 minut...

I te cudowne stwierdzenia Suigetsu, albo jak Tobirama zaczyna, że nie lubi Uchihów :DDDDD Albo jak Trzeci powiedział, że w wieku (chyba) 8 lat Itachi miał zachowanie ala Hokage... Itaś, kretynie, mogłeś zostać Hokage, you fucking bitch! Mogłeś ocalić klan jakbyś ich trochę przystopował i byłbyś pierwszym Hokage z Uchihów w historii, goddamit!

Szkoda tylko, że Minato nie powiedział czegoś w stylu: O to ty Sasuke, pamiętam cię jak byłeś mały... Może znasz mojego syna, Naruto?
A wiecie, co? Mam nadzieję, że będzie Hashirama past i okaże się, że Mito jest taka sama jak reszta Uzumakich... wtedy już będę mieć pewności skąd Naruto ma ten styl bycia :D
Tak btw. to medług mangi i wiki Naruto to Uzumaki mają korzenie z klanem Senjiu i Uchiha, więc są jak taki Rikudo Senin, więc dlaczego nie mają Rinegana jak dojutsu? Really I don't know... Wiecie, według mangi oczy Nagato zostały mu przeszczepione przez Madare. Really, I don't know how...

Narya: Kishimoto...
Kishimoto: Yes, Narya-chan?
Narya: I what to be your daughter, Kishimoto-sensei!!!
Kishimoto: I am your father...
Narya: Yes!!!
Kishimoto: But you should say "No" like Luck Skywaker!
Narya: Oh, wathever... You are for me like Jashin for Hidan!

O, a to moje favourite jeśli chodzi o chapek 619 :)
Who the hell are you?

Czwart, stary jak my się dawno nie wydzieliśmy :D
That facies...
Past of Tsunade... seriously, what the fuck is this? I think that there will be a lot of pain and: ototo don't die...
Hashirama: But...
Tobirama: Silence!
Te braterskie kłótnie, aż się łzy w oczach kręcą...
Taht Tobirama's reasoning
That face...
Wydzieranie się Hashiego na Tobiego... Tobirame part 1.
Sasuke? Ta twarz! Raz bezwzględny morderca teraz ta twarz! Kami-sama czy w Japonii jest ktoś kto potrafi grać lepiej od niego?
Hashirama i jego ponowne wydzieranie się na Tobirame, że nie lubi Uchihów part 2...
To spojrzenie...
Hashirama i wydziera się na Tobirame part 3... <333
No, you're not a child. Whatever that you crying more then Naruto, who have no family, no friends, no help, and he must grown up faster then his equals. No, you're not fucking Uchiha child!

I tym Saskowaty optymistycznym akcentem kończymy dzisiejsze spotkanie z Spoilerowanie Naruciakowych Chapkow by Narya Anima :)

*
Otaku fan mode - zjawisko zaobserwowane u tzw. Otaku. Objawy to dziwne, niekontrolowane ruchy, skoki, biegi i inne przy akompaniamencie bardzo nieskładne wypowiedzi, darcia się lub pisków. Czasami jeden atak tej "choroby" trwa chwile, a czasami kilka dnie lub tygodni, gorzej jeśli miesięcy. Zdarza się też, że dotknięty "chorobą" dostatnie atak np. pod prysznicem...

21 komentarzy:

  1. Rzeczywiście Hashirama wyleciał ze swoim zachowaniem i hazardem. Tobi-rama wcale nie lepszy. Ciekawe czy Minato skoczy no Naruciaka?
    Czekam na następny chapter. Jeszcze bardziej na notkę bo nie wiem kiedy będzie. Liczę na ciekawe rozwinięcie całego ff.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślę, że Hashirama to miał większe szczęście w hazardzie niż Tsunade... Rozumiem dlaczego tak barzo martwił się o wioskę (czyt. fundusze)...

      Usuń
  2. A ja myślałem że pod tym będzie nowy rozdział =.=

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przepraszam, że cię rozczarowałam... Wybacz ;________________;

      Usuń
  3. Najbardziej mnie zastanawia zachowanie Sasuke. Oraz jego pytania. Do czego dąży Kisiel? Nie wiem...
    Szczerze mówiąc ta manga jest tak nieprzewidywalna... możliwe jest nawet, że Madara i Obito się nawrócą... prędzej mi kaktus wyrośnie na dłoni. Chociaż? Nie...
    Lol. Hashirama mnie zadziwił. Normalnie mnie zmasakrował swoim zachowaniem. Myślałem, że to będzie poważny gościu, a tu proszę. Naruto wersja 0.1.
    Nie mogę się doczekać momentu, kiedy Sasuke dowie się, że Minato jest ojcem Naruto.
    Tak to koniec komenta. Pozdrawiam :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. That's true... Niby wszystko jest przewidywalne, a nagle ci z czymś wyskoczy. Potem człowiek ma tzw. "Zdziw mode", a następnie...
      Ja wiedziałem, że tak będzie...

      Usuń
  4. Najlepszy rozdział mangi na świecie. Marzę o tym że Orochi-sama wskrzesi Mito i Kushine a potem wszystkich wyśle na pole walki żeby przekonali się czym jest ZŁO (czyt. Juubi) Jak ja chciałby zobaczyć minę Naruto gdyby Obito miał go przebić a tu nagle wyskakuje Hashirama-sama i spółka i robią rozpie**** ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rob-chan, ty moja bratnia duszo! Też o tym myślałam, ale lepiej by było gdyby Kushina robi alive i do Minato czy się spotkał z Naruto, a on "Tak kochanie, nasz syn stał się(...)" A Sasuke LOL-face. W końcu w ostatnim chapku pokazał jakieś strzępki emocji...
      Wolałabym też by to Kushina albo Minato uratowali Naruto, a potem:
      Naruto: Mamo? Tato?
      Kyshina: Tak, to my kochanie, dettabayo (tak to się pisało?)!
      Wszyscy LOL-face. Chciałabym coś takiego zobaczyć. So much win!
      Ale z drugiej strony, spotkanie Hashiramy i Madary...
      Nie! Wiem, niech wskrzeszą Rin i pójdą do Obito... Nie, nie wiem jak znajdą coś z jej DNA, ale taka wersja była by fajna~~
      No i jeszcze uwarzam, że opowieść Hashiego trochę zajmie, a Oro-chan nie ma w chuj zamiaru ich nigdzie posyłać!
      Kishimoto-sensei, why!

      Usuń
    2. Moja ulubiona postać z Naruto to Hashi-sama (jak ja chciałbym zobaczyć jak razem z Naru i Kuramą walczą z Juubim). Też myślałem nad wskrzeszeniem Rin. Wyobrażacie sobie minę Obito? Bo ja tak.
      Moja wyobraźnia stworzyła taką króciutką historie -
      Obito i Kakashi walczą ze sobą a tu nagle wbiega ożywiona Rin. Obydwoje robią fejsa. Rin podbiega zapłakana do Obito i przytula się do niego, by po chwili przywalić mu z całej pety za wywołanie wojny.
      Mmm... Marzenie.
      Hej... Jak tak sobie myślę to do kontrolowania Juubiego potrzeba Mokutonu... Hashi będzie kontrolować Juubiego!!!
      Mmm... Marzenia...

      Usuń
    3. Ciekawe co by było, gdyby Orochimaru jakimś cudem wskrzesił Rin. Obito by się załamał...
      Na początku czytam Hiashi... o co kaman, myślę :]
      Tak. Już nie mogę się doczekać wejścia Hokage oraz spółki.

      Usuń
    4. Właśnie, dlaczego skoro mogli to Obito, mając cało Rin* nie próbował jej wskrzesić, a potem dalej się zastanawiać, co?
      Ale tak, ja wiem, że tak będzie tuli potem jabut! Chociaż... Z tego co pamiętam, akurt Rin nie była jak Tsuna, Sakura czy Kushina.
      Ale mimo to to by było... hmn... dziwne zakończenie wojny i zastanawiam się czy na pewno w stylu Kishimoto-sensei. Z jednej strony tak, a z drugiej nie...

      *by wskrzesić jest potrzebny fragment DNA

      Usuń
    5. DNA da się zdobyć. Zakładam że Rin jeszcze się całkowicie nie rozłożyła.

      Usuń
    6. Wiem Rob-chan, że się da, tylko bardziej myślę nad tym gdzie jest ciało Rin. Po za tym wątpię by sam Obito nie wiedział gdzie jest jej ciało. Raczej jej nie zabrał, bo ktoś by coś podejrzewał, choć i tak raczej nie znaleźli by tej kryjówki. Mimo to po zakopaniu jej zwłok i tak w obecnej chwili zapewne są tylko kości.
      Chyba, że Obito jednak ją zabrał i przetrzymuje w jakiejś szklanej rurce, jak Oro-chan swoje "unikalne zbiory".

      Usuń
    7. W którejś mandze był pokazany jej grób.

      Usuń
    8. Nie (chyba). Jak mówiłam tylko przypuszczam.

      Usuń
    9. Obito nigdy by nie wskrzesił Rin. Za bardzo ją kochał. Widać, że nawet Uchiha mają uczucia, co ostatni rozdział ewidentnie to wyjaśnił. I w dodatku przykład Obito to idealny przykład.
      Co? Z tego co pamiętam to grób Rin nie był pokazany, ale mogę się bardzo mylić. To już wina mojej zaawansowanej sklerozy :]

      Usuń
    10. Manga 607. Może to tylko jakichś kamień pamięci, ale ja uważam to za nagrobek.

      Usuń
    11. Tak to był jej nagrobek. Tam właśnie była pierwsza wzmianka o jej nazwisku i Kakashi się wygadał o Naruto, debil jeden. Choć z drugiej strony raczej nie wiedział, że będzie.
      Ej, słuchajcie, jak myślicie, czy cmentarz w Konoha jest w wiosce czy na obrzeżach, jeśli w wiosce to nie ma bata, ciała Rin-chan już nie ma. Pain robi i wioski nie ma :)

      Usuń
  5. AAAA ... How sweeet *_*
    Chyba jednak to przeczytam... jestem tak do tyłu, że aż wstyd się przyznać >.< (pomijając już sam fakt, że piszę fic'ka o tym anime/mandze)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam oj tam, przesadzasz...

      Usuń
    2. Jak na razie, to nic nowego nie napisałaś. A miało być ponad tydzień temu.
      Czekam na notki od Ciebie jak i od Narya Anima.

      Usuń

Pisanie komentarzy nie jest trudne, a klikanie w klawiaturę tym bardziej. Wydaje mi się, że wyłączyłam taż moderowanie i weryfikację, więc tym bardziej jest to proste.