Dziękuję wam ludu za wszystkie kondolęcję i takie tam. Z moją rączką już lepiej, ale i tak pisze się niewygodnie. Próbowałam coś z tym zrobić i próbowałam użyć takiego czegoś na tablecie, co jak mówisz to się to słowo napisze, ale do dupy wyszło i tyle.
Podsumowanie 620 i 621 będzie dość krótkie, a po nim wstawić nowy rozdział jak uda mi się go wreszcie skończyć. A tak po za tym to przepisałam cały rozdział 9 i 10 na Worda i napisałam zapisz na moim cudownym tablecie i nie wiem dlaczego nie zapisało się ;____; Waliłam głową w ścianę przez następne 10 minut.
Wracając do tematu.
Przyznam, że ostatnie dwa chapki Naruciaka były naprawdę zaglibiste jak to mówi Prusy. Ale jednak strasznie przewidywalne.
Nie wiem jak wy, ale ja, jak jeszcze czytając zwykłe Naruto nie Shipuudenna, wiedziałam, że Madara i Hashirama znali się jako dzieciaki. To było wręcz oczywiste. Inne takie parki (zaśmierdziało yaoi) to: Naruto i Sasuke, Jiraya i Orochimaru. Inni mieli coś innego wspólnego niż przeszłość np. Naruto i Gaara byli jinchuuriki, Sasuke i Itachi byli braćmi, Naruto i Pein mieli tego samego mistrza.
W każdym razie to już od samego początku było wiadome, że Hashi i Mada się znali. Nie pamiętam czy o tym już wspominałam, ale mam też przeczucie, że jak przybędzie Mito to okaże się, że Madara się w niej zakochał, ale ona nie odwzajemniła tego uczucia i stąd prawdziwa nienawiść Madary do Hashiramy, bo wątpię by miał u niego żal o sam tytuł jak Danzo to Hiruzena.
Poprzednio wspominałam też o tym, że Uzumaki mają korzenie z Senju i Uchiha i przez ferie doszłam do pewnego stwierdzenia: Skoro byli klanem za czasów Mito i mieli te wspólne korzenie to byli jednym z starszych klanów i zapewne powstali wcześniej niż takie klany jak Inuzuka czy Yamanaka. To oznacza tyle, że jacyś Senju i jacyś Uchiha niezadowoleni z klanowych zasad uciekli przed rodziną. W jakiś sposób się spotkali i mając w dupie zawiści swoich przodków się połączyli w jedną rodzinkę. Nazwali się Uzumaki zapewne nie dlatego, że żyli na tej wyspie otoczonej wirami, a dlatego, że są miesznaką - wirem - dwóch klanów. Co o tym sądzicie? Ja bym się nie zdziwiła.
Czy tylko on mi w tej chwili przypomina Guy'a?
Za to tu Madara przypomina Naruto. Pamiętam, że w jednym chapku miał identyczną minę. Jak znajdę to wam pokażę. Tak btw to spójrzcie na jego rękę. Na pierwszy rzut oka wygląda dobrze, ale jak trochę się na nią popatrzy to widać, że nie jest normalna.
Wiedziałam, że Orochimaru sam tego nie wymyślił. Oczywiście ta gadzina jest inteligentna, ale gdyby sam to stworzył to zapewne były by tam węże, a nie jakieś twarze...
Gdy moja dobra kumpela to zobaczyła to stwierdziła, że Kisiel zrobił błąd, bo Hashirama nie używa żab. Ale przecież wzorek na jego twarzy jest inny, więc to nie jest Senin Mode Żap. Po za tym Kabuto miał Senin Mode Węży, więc co to za problem by miał go Hashi?
Tym zakończę moje podsumowanie i pójdę dalej pisać rozdział 9. Sayo!
Ja: Po przeczytaniu twoich domysłów dostałem ataku niepowstrzymanego śmiechu... Nie żebym cię wyśmiewał, absolutnie! Po prostu te nasze domysły... Każdy ma inne, jednak to co napisałaś o połączeniu Uchiha i Senju, o tym, że zamieszkali na wyspie otoczonej wirami i stąd to nazwisko... Niedawno mnie także przyszło to do głowy, jednak co ja tam mogę... Fabuły stworzonej przez Masashiego nie zmienię, co ma być to będzie. Najbardziej rozbawiły mnie Twoje wywody na temat jednostronnej miłości Madary do Mito, jednak jak teraz to wszystko analizuję to być może jest prawdą...
OdpowiedzUsuńNaruto: A może Ona jest spokrewniona z Masashim Kishimoto i nam tu spojleruje.
Kurama: Gówniarz może mieć rację...
Naruto: Ja ci zaraz dam gówniarza, Ty cholerny futrzaku! - Rzuca się w kierunku lisa tworząc setki klonów, jednak autor odpuszcza sobie tego przykrego widoku po czym pozostaje niewzruszony i skupia swój wzrok na ekranie monitora.
Ja: Wątpię, nawet gdyby tak było to spojlerowanie jest ciężkim grzechem... - Gdy nagle w kącie pokoju rozbrzmiewa złowieszczy śmiech.
Light: Jakby co to mam na nią sposób... Wystarczy jedno spotkanie i pytanie o godność. - Autor wytrzeszcza oczy.
Ja: Raito, co Ty tu do cholery robisz?
Light: Stoję obok Twojego okna.
Ja: Tak, ale to nie Twój FanFick więc co tu do cholery robisz?! - Wydziera się na niego, jednak po chwili zauważa błysk w oku brązowowłosego chłopaka który w jednej sekundzie wyciąga z kieszeni czarny zeszyt.
Light: Czyżbyś nie okazywał szacunku nowemu władcy świata?
Ja: Ależ, skąd... - Wzdryga się. - Ja tylko...
Light: No ja myślę. - Podchodzi do fotela po czym na nim siada. - Tak czy inaczej miejmy nadzieję, że nasza droga Narya Anima nam nie spojleruje.
Ja: Doszedłem do tego samego. Najpewniej Madara-sama był zakochany w Mito-sama i z tego powodu nienawidził Hashi-samy ale go podziwiał za jego siłę... To ma sens.
OdpowiedzUsuńNaruto: Toż to nie jest Hashirama! To jest Guy!
Kurama: Pamiętam jak Madara użył tego Biju Shurikena a Hashirama zmienił tor jego lotu Gojuu Rashoumonem... Ostatecznie Madara dorzucił na drugi brzeg, ale nie kamyk.
Ja: Orochi-sama nie opanował Rashoumon do perfekcji... Maksymalnie przyzwał trzy Rashoumony. Skoro Hashirama jest dziadkiem Tsunade to może zaprezentowano nam Ślimaczy Sennin Mode. I w ten sposób Hashi może wykryć Jubiego! Jej! A co do młodego Madary to... Naruto wersja 0.09 bo Hashirama to wersja 0.1.
Sayo i szybkiego powrotu do zdrowia ode mnie i Biju oraz Jinchuuriki.
Ps. A tak w ogóle to starszy syn Rikudou, pierwszy Uchiha miał oczy wyglądające jak symbol klanu Uzumaki.
Usuń